Lekarze popierają pomysł podniesienia stawek na papierosy
Lekarze, specjaliści od zdrowia publicznego i ekonomiści popierają plany podniesienia minimalnej stawki podatku akcyzowego od papierosów. Ministerstwo Finansów planuje podnieść stawki akcyzy na część wyrobów tytoniowych od przyszłego roku. Eksperci podkreślają: podniesienie opodatkowania papierosów to dodatkowe wpływy do budżetu i mniejsza liczba palaczy, szczególnie wśród dzieci i młodzieży, dla których to właśnie papierosy są drogą do nałogu
Lekarze popierają pomysł podniesienia stawek na papierosy, argumentując, ze im wyższa cena, tym mniej nowych palaczy. Ministerstwo Finansów do piątku, w ramach konsultacji społecznych, zbierało opinie do projektu nowelizacji ustawy akcyzowej, który opublikowano w piątek, 8 października. Zgodnie z zapowiedziami resortu, od 1 stycznia 2022 o 5 proc. wzrośnie minimalna stawka podatku na papierosy. Na tytoń do podgrzewania stawka kwotowa wzrośnie o 100 proc., a na tytoń do palenia zostanie wprowadzona minimalna stawka akcyzy w wysokości 100 proc. Według wyliczeń MF akcyza na papierosy wzrośnie o 0,3 zł na paczce, a na tytoń do podgrzewania o 1 zł.
Naczelna Rada Lekarska napisała otwarty list do Ministrów Finansów i Zdrowia, w którym wskazuje, że pozostawienie akcyzy na papierosy na obecnym, niskim poziomie może być efektem „agresywnego działania koncernów tytoniowych”, którym zależy na rozpalaniu polskiej młodzieży. „Zgodnie z badaniami Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny ponad 53 proc. nieletnich doświadczenia z nikotyną zaczyna od zwykłego papierosa, a szeroki dostęp do tych najtańszych tylko problem pogłębia” ostrzega samorząd lekarski.
Medycy murem stanęli za pomysłem podniesienie stawek na papierosy podczas II Forum Akcyzowego. Doktor Marcin Maruszewski z Collegium Medicum Uniwersytetu im. kardynała Stefana Wyszyńskiego podkreślał, że skutki palenia papierosów są powszechnie znane i dlatego palaczy należy obciążyć skutkami finansowymi.
Wiedzą o ryzykach związanych z chorobami krążenia i nowotworami, więc świadomie wybierają - ocenił.
Profesor Andrzej Fal, prezes Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego dodał, że wyższe stawki to szansa na walkę z nałogiem i pieniądze do walki z efektami palenia papierosów.
Padały też liczne argumenty ekonomiczne za koniecznością podniesienia minimalnej stawki akcyzy właśnie na papierosy. Dr Bohdan Wyżnikiewicz, prezes Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych wskazywał, że kluczowa jest kwestia dostępności papierosów dla młodych ludzi.
W ciągu ostatnich pięciu lat średni dochód Polaków wzrósł o ponad trzydzieści procent. Palacze mogą kupić zdecydowanie więcej papierosów niż wcześniej, a paczka wciąż kosztuje tyle samo” podkreślał ekonomista i dodawał, że szara strefa produkcji i handlu papierosów jest najniższa w historii i dlatego czas na podwyżki akcyzy - stwierdził.
Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej zwracał uwagę na zbyt dużą dostępność papierosów.
Można powiedzieć, że obecnie papierosy łatwiej kupić niż bułki - komentował analityk KIG.
Były wiceminister finansów, prof. Konrad Raczkowski mówił, że większych dochodów należy szukać właśnie w papierosach, bo dominują na rynku wyrobów tytoniowych. Prof. Krzysztof Lasiński – Sulecki zwracał uwagę na korzyść jaką z mniejszej dostępności papierosów odniosą osoby niepalące, które są wystawione na negatywne skutki nałogu innych.
Jeśli bierni palacze cierpią, to unikanie ekspozycji też jest jakims celem, bo zmniejszamy liczbe biernie palacych - komentował kierownik Ośrodka Studiów Fiskalnych na Uniwersytecie imienia Mikołaja Kopernika w Toruniu.
O konieczności różnicowania wysokości stawek akcyzy na używki w zależności od szkodliwości produktu dyskutowali niedawno posłowie podczas połączonego posiedzenia sejmowych komisji zdrowia i finansów publicznych. Tomasz Latos, szef sejmowej komisji zdrowia podkreślał, że poza sporem jest, że jeśli chodzi o wyroby tytoniowe, najbardziej szkodzą papierosy tradycyjne.
Należałoby zrobić wszystko, aby maksymalnie ograniczyć ich spożycie – zaznaczył.
Ministerstwo Finansów, w uzasadnieniu projektu tłumaczy, że głównym celem podwyżki jest ograniczenie dostępu do szkodliwych używek. Polityka akcyzowa państwa jest ważną częścią polityki fiskalnej, ale jednocześnie stanowi doskonałe narzędzie regulujące poziom konsumpcji używek mających negatywny wpływ na zdrowie społeczeństwa. Pośrednio ma ona przełożenie na możliwość kontrolowania szkód zdrowotnych ponoszonych przez społeczeństwo oraz wielkości nakładów na działalność profilaktyczną i ich leczenie podkreślają urzędnicy.
mw
CZYTAJ TEŻ: Europa w rękach Rosji. Ciąg dalszy gry na wzrost ceny gazu
CZYTAJ TEŻ: Łon: Stajemy się coraz mocniejszą gospodarką, znaczącą w UE