"Nie ma ukrytego długu. To prawdziwy budżet"
Polskie finanse publiczne są transparentne, obserwowane przez instytucje UE i niezależne instytucje ratingowe. Nie ma absolutnie mowy o ukrywaniu czegokolwiek – powiedziała minister finansów Magdalena Rzeczkowska.
Zdumiewa mnie trwająca już drugi tydzień +kampania powyborcza+ pod hasłami: +ukryty dług+, +prawdziwy budżet+, +pieniędzy nie ma+ – powiedziała PAP minister finansów Magdalena Rzeczkowska.
Polskie finanse publiczne są transparentne, regularnie raportowane przez Polskę, obserwowane przez instytucje UE i niezależne instytucje ratingowe. Nie ma absolutnie mowy o ukrywaniu czegokolwiek. Finanse publiczne są też w więcej niż przyzwoitej sytuacji jak na czasy pocovidowe, wobec kryzysu energetycznego i wojny za naszą wschodnią granicą. Europa patrzy na nas z podziwem – dodała.
Stwierdziła, że polski dług publicznych jest wśród niższych w Unii Europejskiej i że jest on znacząco niższy niż największych gospodarkach UE. Dodała, że deficyt utrzymywany jest w ryzach, bezrobocie jest niskie a ożywienie gospodarcze widać na horyzoncie.
To mówią liczby – stwierdziła.
Dodała, że wszystkie liczby są znane od lipca, kiedy uchwalona została nowelizacja budżetu na 2023 r. oraz od sierpnia, kiedy rząd przedstawił projekt budżetu na 2024 r. Oceniła, że w tej sytuacji „musimy mieć do czynienia z manipulacją”.
Albo manipulowano opinię publiczną wówczas, przed 15 października, składając obietnice na wyrost, albo manipuluje się nią się teraz, tworząc narrację o braku możliwości finansowych na skutek rzekomych +ujawnionych+ faktów dotyczących budżetu czy finansów. Żaden z tych scenariuszy nie stawia autorów tej +operacji socjotechnicznej+ w dobrym świetle – oceniła minister.
PAP/RO