
Technologie EdTech - polski as w rękawie?
Sektor technologii edukacyjnych (EdTech) w Polsce rośnie w tempie 18-20 proc. rocznie, wynika z raportu Konfederacji Lewiatan. Jego wartość w 2023 roku wyniosła ok. 1,2 mld zł, a w ciągu czterech lat może przekroczyć 2,5 mld zł.
„Z opracowania wynika, że: wartość polskiego rynku EdTech w 2023 roku wyniosła ok. 1,2 mld zł, a w ciągu czterech lat, do 2027 roku, może przekroczyć 2,5 mld zł, Polska ma jeden z najwyższych wskaźników dostępu do Internetu w UE (99 proc. gospodarstw domowych), ale jednocześnie jedne z najniższych kompetencji cyfrowych w Europie - podstawowe umiejętności ma tylko 44 proc. dorosłych (średnia unijna: 55 proc.), w kraju działa kilkadziesiąt dynamicznych firm i startupów EdTech, takich jak Learnetic, Tutlo, Skriware czy Funtronic, które coraz częściej zdobywają międzynarodowe uznanie, rozwój sektora napędzają rosnące inwestycje publiczne (m.in. w ramach KPO i funduszy unijnych), zmieniające się potrzeby uczniów i pracodawców oraz szybka cyfryzacja edukacji po pandemii COVID-19” - czytamy w komunikacie poświęconym raportowi „Sektor EdTech w Polsce”.
Niskie kompetencje cyfrowe społeczeństwa barierą wzrostu
Choć sektor EdTech w Polsce rozwija się bardzo dynamicznie, raport Konfederacji Lewiatan wskazuje również na poważne wyzwania, które mogą spowolnić jego dalszy wzrost i ograniczyć potencjał innowacyjny branży. Wśród najważniejszych barier znajdują się: kompetencje cyfrowe społeczeństwa - Polska zajmuje jedno z ostatnich miejsc w UE; luka szczególnie widoczna jest wśród osób powyżej 55. roku życia, kadra nauczycielska - średni wiek nauczyciela w Polsce to ponad 47 lat, co przy braku szkoleń i wsparcia technicznego utrudnia adaptację do nowoczesnych narzędzi, finansowanie - większość projektów opiera się na środkach publicznych; prywatne inwestycje venture capital w EdTech to 4 proc. rynku VC w Polsce, podano również.
„EdTech to nie tylko rynek wart miliardy złotych, ale przede wszystkim narzędzie modernizacji systemu edukacji. Widzimy, że bariery takie jak niedostateczne kompetencje cyfrowe czy starzejąca się kadra nauczycielska mogą spowolnić rozwój, jeśli nie zostaną odpowiednio zaadresowane. Nasz raport pokazuje, że potrzebujemy strategicznego podejścia państwa i inwestorów, aby w pełni wykorzystać potencjał technologii edukacyjnych” - ocenia główny ekonomista Lewiatana Mariusz Zielonka.
Autorzy raportu podkreślają, że technologie edukacyjne mają potencjał, by stać się jednym z filarów cyfrowej gospodarki, która już dziś generuje ponad 10 proc. PKB Polski. Przy odpowiednich inwestycjach i otwartości na innowacje EdTech może odegrać kluczową rolę w modernizacji systemu edukacji i przygotowaniu młodych ludzi do rynku pracy przyszłości.
„Technologie edukacyjne mogą stać się jednym z motorów nowoczesnej gospodarki. Przy odpowiednim wsparciu legislacyjnym i inwestycyjnym Polska ma szansę być liderem skutecznej cyfryzacji edukacji w regionie. EdTech to nie tylko narzędzia dla szkół i uczelni, ale realna inwestycja w kompetencje przyszłości, wyrównywanie szans edukacyjnych i konkurencyjność naszej gospodarki” - zakończyła dyrektorka Departamentu Funduszy Unijnych i Edukacji Cyfrowej w Konfederacji Lewiatan Małgorzata Lelińska.
ISBnews, sek
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Zimny prysznic kończy sielankę Tuska i Domańskiego
Jak nad Wisłą udomowić Husarza
Dziura budżetu głęboka na 400 mld zł? To możliwe
»»Alvin Gajadhur alarmuje: na naszych oczach upada polski transport – oglądaj na antenie telewizji wPolsce24!
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.