Jest odwet Iranu. Uderza w Polaków
Iran wstrzymał wydawanie wiz turystycznych Polakom – informuje na twitterze The Jerusalem Post.
Media informowały dzisiaj, że irańska gazeta „Tehran Times” krytycznie komentowała fakt współorganizowania przez Polskę wraz z USA zapowiedzianej na luty konferencji bliskowschodniej, oceniając, że ta „zdrada”, dokonana przez polskie władze, nigdy nie zostanie zapomniana przez Irańczyków.
Anglojęzyczna irańska gazeta przypomina, że w czasie II wojny światowej 150 tys. Polaków znalazło schronienie w Iranie (podana liczba jest nieco zawyżona - według większości danych, było to ok. 116 tys. osób - PAP), a irańska gościnność znalazła uznanie w oczach całego świata, w szczególności w Polsce, której władze mówiły, iż ten gest nigdy nie zostanie zapomniany.
Jednak dziś istnieje otwarta i tajna relacja między rządami Polski i USA, wymierzona w Iran. Chodzi o to, że Warszawa nie jest w ostatnich dekadach niezależnym graczem na międzynarodowej scenie. Osoby takie jak: Jarosław Kaczyński, Donald Tusk czy Mateusz Morawiecki stały się uległymi politykami, preferującymi grę według amerykańskich reguł - pisze „Tehran Times”.
Zdaniem gazety konferencja nie przyniesie efektów poza tym, że „wielka zdrada tego europejskiego kraju nie zostanie wymazana z pamięci Irańczyków”.
Dziennik podkreśla, że działania Polski skierowane przeciw Iranowi nie ograniczają się do bycia gospodarzem konferencji, bo w 2018 r., gdy administracja Donalda Trumpa jednostronnie wypowiedziała umowę nuklearną z Iranem, Polska była jedynym państwem w Europie, które milcząco poparło ten ruch.
Teraz Polska ma złudzenie, że uzyskuje korzyści ze swojej uległości wobec USA i że wybór Warszawy jako miejsca antyirańskiej konferencji jest pozytywnym sygnałem wysłanym do Polski przez Mike’a Pompeo i innych amerykańskich urzędników. Polskie władze zamknęły oczy na realia stosunków międzynarodowych. One ciągle nie wiedzą, że na końcu tej rozgrywki Warszawa straci międzynarodowy prestiż i respekt, a USA ostatecznie ją opuszczą - konkluduje „Tehran Times”.
Amerykański Departament Stanu i polskie MSZ poinformowały w ubiegły piątek, że 13-14 lutego w Warszawie odbędzie się konferencja ministerialna w sprawie budowania pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie.
W niedzielę irańska państwowa agencja IRNA informowała, że MSZ Iranu wezwało charge d’affaires ambasady Polski, by zaprotestować przeciw poświęconej głównie Iranowi konferencji.
W piątek szef MSZ Iranu Mohammad Dżawad Zarif skrytykował Polskę za współorganizowanie z USA bliskowschodniej konferencji. „Przypomnienie dla gospodarza/uczestników antyirańskiej konferencji: ci, którzy brali udział w ostatnim antyirańskim show USA, są albo martwi, albo zhańbieni, albo zmarginalizowani. Iran jest silniejszy niż kiedykolwiek” - napisał Zarif na Twitterze. Dodał, że „podczas gdy Iran ratował Polaków w czasie II wojny światowej, obecni (Polska) jest gospodarzem rozpaczliwego antyirańskiego cyrku”.
Szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski powiedział PAP, że zaplanowana na luty konferencja ministerialna dotycząca Bliskiego Wschodu, którą wspólnie zorganizują w Warszawie Polska i USA, nie jest wymierzona przeciw komukolwiek, „ma na celu twórcze poszukiwanie dróg do pokoju”. Szczerski podkreślił, że „Polska jest współgospodarzem tej konferencji jako rzecznik pokoju, współpracy i twórczego poszukiwania dróg wyjścia z licznych konfliktów, które dzisiaj trapią Bliski Wschód”.
Na podst. PAP