TEMAT DNIA
Złoty łamie kolejne poziomy!
Środowa sesja nie zaspokoiła apetytu złotego, który w czwartek kontynuuje swój rajd. Dzieje się to w otoczeniu delikatnego umocnienia dolara i nie najlepszych danych z krajowej gospodarki. Norwegowie nie zmieniają kosztu pieniądza.
Kontra dolara
Mimo gróźb celnych Trumpa i wygłoszonych przez członków EBC w Davos potwierdzeń dalszych obniżek stóp, w tym tygodniu na wykresie głównej pary walutowej świata rządzi technika, gdzie nadal nie przebiliśmy trwale trzymiesięcznej linii trendu spadkowego. Kurs EUR/USD po osiągnięciu lokalnego szczytu 1,045 USD zawrócił, by dziś po południu znaleźć się poniżej 1,04 USD. Umocnienie waluty zza oceanu to odreagowanie słabości z początku tygodnia. Zwrot widzimy również na indeksie dolara, czyli wskaźniku obrazującym relatywną siłę (lub słabość) dolara względem koszyka głównych walut. Im wyżej znajduje się indeks, tym USD mocniejszy. Po wczorajszym osiągnięciu lokalnego dna przy poziomie 107,5 pkt, dziś wzrósł on do 108,25 pkt. Kolejnym ważnym momentem dla amerykańskiej waluty będzie dzisiejsze wystąpienie online prezydenta USA w Davos. Szczegóły wypowiedzi nie są znane, dlatego każde zaskoczenie może zwiększyć zmienność na rynku.
Złoty nie odpuszcza
Mimo czwartkowego odreagowania na dolarze i kolejnej mało pokaźnej porcji danych z polskiej gospodarki, krajowa waluta podczas dzisiejszej sesji kontynuuje umocnienie. Sprzedaż detaliczna w Polsce rośnie o 2,7 proc. r/r, co jest spadkiem względem poprzedniego odczytu 3,4 proc. r/r. Jest to również mniej od oczekiwań na poziomie 4,4 proc. r/r. W cenach stałych także odnotowano mniejszy wzrost (1,9 proc. r/r, poprzednio z 3,1 proc. r/r), co też było niższe od prognozy 3,8 proc.. Produkcja budowlano-montażowa spadła rocznie o 8 proc., co jest dwunastym z rzędu odczytem poniżej kreski. Mimo lekkiej poprawy, wciąż ujemne wyniki pokazuje zarówno bieżący (-15,1 pkt), jak i wyprzedzający (-9,9 pkt) wskaźnik ufności konsumenckiej. Powyższe dane, podobnie jak wczorajsze, nie napawają optymizmem. Mimo to, inwestorzy chętnie zwracają wzrok w stronę polskiej waluty, która umacnia się i łamie kolejne poziomy. Kurs EUR/PLN o godzinie 14:00 to 4,21 PLN, kurs USD/PLN to mniej niż 4,05 PLN. Cena franka to 4,46 PLN, natomiast funt kosztuje 4,98 PLN. Oznacza to, że właśnie padł ostatni bastion memów z serii „Wszystko po 5 PLN”.
Norwegowie na wstrzymaniu
Dzisiejsza decyzja Norges Bank była zgodna z rynkowymi oczekiwaniami. Koszt pieniądza pozostał na niezmienionym poziomie 4,5 proc.. Jednocześnie oznacza to, że Norwegowie nie obniżyli stóp procentowych od czasu pandemii. Bank jednak spodziewa się cięcia na kolejnym posiedzeniu, które już w marcu. Publikacja chwilowo osłabiła koronę, jednak szybko nadeszło odreagowanie, które z nadwyżką wymazało poranną stratę. We wtorek po południu kurs NOK/PLN to 0,3590 PLN.
Dawid Górny, analityk walutowy Walutomat.pl
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje