Miliard dolarów dla Putina od Hiszpanii
LNG z Rosji do Europy płynie w najlepsze. Choć w Ukrainie trwa wojna, a Komisja Europejska deklaruje szybkie uniezależnienie unii od rosyjskich surowców, to Hiszpania, Belgia i Francja postawiły na import rosyjskiego gazu skroplonego
Najnowsze dane pokazują, że hiszpańskie firmy sprowadziły w ostatnich 12 miesiącach o 84 procent więcej gazu skroplonego z Rosji, a tegoroczne dostawy biją kolejne rekordy. Według Enagas import rosyjskiego LNG wzrósł tylko w jednym – zeszłym - miesiącu o ponad 150 proc. w porównaniu z lutym 2022 r. Efekt jest taki, że surowiec rosyjski pokrywa jedną siódmą zapotrzebowania. Hiszpania sprowadza nie tylko gaz ale i ropę, na czym Kreml zarobił miliard dolarów.
Według agencji Bloomberg kolejne miejsca na niechlubnej liście największych europejskich odbiorców LNG z Rosji zajmują Belgia i Francja, ale jest na niej także na przykład Grecja.
Zakupy rosyjskiego gazu przez kraje należące do największych w unii stoją w jawnej sprzeczności nie tylko z polityką Komisji Europejskiej, która apeluje o uniezależnienie od rosyjskich surowców, ale postawą wielu innych państw – zwłaszcza z Europy Centralnej i Wschodniej, wzywających do takiego zaostrzenia sankcji na Rosję, by faktycznie ukrócić jej przychody.
Informacje o hiszpańskim rekordzie odnotowały media w Indiach, nie szczędząc ostrej oceny działań unijnych. „The Hindustan Times” napisał wręcz, że „Unia Europejska po raz kolejny udowodniła, że jest „świętą z gipsu”, wygłaszając kazania skierowane do świata na temat wykorzystania rosyjskiej energii podczas wojny. Gdy UE poucza rosyjskich sojuszników, w tym Indie, jej własne państwo członkowskie - Hiszpania, szybko gromadzi zapasy skroplonego gazu ziemnego z Moskwy.”
Według informacji podanych przez Reuters w zeszłym roku państwa unijne sprowadziły 22 mld m sześc. gazu skroplonego z Rosji, czyli o ponad jedną trzecią więcej niż w 2021 roku. Choć to ilość niewielka w porównaniu z czasami sprzed agresji na Ukrainę, gdy Rosjanie słali do Europy nawet 150 mld m sześc., jednak pokazuje, że kwestia sankcji jest traktowana wybiórczo przez różne kraje członkowskie.
I wiele wskazuje na to, że szybko ta sytuacja się nie zmieni. Hiszpański koncern Naturgy Energy Group SA ma długoletni kontrakt na zakup paliwa z Jamał LNG w Arktyce, który wygaśnie dopiero w 2038 roku. Natomiast pomimo licznych oskarżeń o wspieranie Rosjan francuski TotalEnergies realizuje z rosyjskim partnerem biznesowym – firmą Novatek umowę, obowiązującą do 2032 roku, na dostawy 4 mln ton gazu skroplonego rocznie, a prezes Patrick Pouyanne zapowiedział, że nie zrezygnuje z nich, dopóki nie będzie unijnego embarga.
Informacje o rosnącym imporcie rosyjskiego LNG do Europy pojawiły się zaledwie w kilka dni po tym, jak unijna komisarz ds. energii apelowała do krajów członkowskich, by ograniczały import surowców z Rosji i nie podpisywały nowych umów. - Możemy i powinniśmy całkowicie pozbyć się rosyjskiego gazu tak szybko, jak to możliwe, wciąż pamiętając o naszym bezpieczeństwie dostaw – mówiła Kadri Simson cytowana przez agencję Reuters.
Agnieszka Łakoma (Oilprice.com, The Hindustan Times, Reuters)