Kiedy odbije sprzedaż detaliczna? Prognozy analityków
Sprzedaż detaliczna w lipcu wciąż jest słaba; odbicie nastąpi w najbliższych miesiącach – wskazał ekspert Polskiego Instytutu Ekonomicznego Sergiej Druchyn w komentarzu do wtorkowych danych GUS.
Główny Urząd Statystyczny poinformował we wtorek, że sprzedaż detaliczna w cenach stałych w lipcu 2023 r. spadła 4,0 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym wzrosła o 1,9 proc. Sprzedaż detaliczna w cenach bieżących wzrosła natomiast w ubiegłym miesiącu o 2,1 proc. rdr.
Ekspert PIE wskazał, że lipcowy spadek sprzedaży detalicznej był mniejszy niż w czerwcu, gdy sięgał 4,7 proc. Dodał jednak, że jest to siódmy miesiąc z rzędu, kiedy wyniki handlu są niższe niż przed rokiem.
„Komentarz GUS wskazuje, że wydatki są niższe w niemal wszystkich kategoriach produktów. Najmocniej załamała się sprzedaż paliw (-5,5 proc.), sprzętu RTV i AGD (-11,6 proc.) oraz sprzedaż prasy i książek (-13,6 proc.)” - poinformował Druchyn. Jak zaznaczył, „sprzedaż detaliczna w lipcu wciąż jest słaba”.
„Odbicie nastąpi w najbliższych miesiącach – prognozujemy, że w III i IV kwartale konsumpcja wzrośnie, co przełoży się na lepsze wyniki w handlu” - prognozuje Druchyn.
Jego zdaniem spadek popytu na towary to efekt zmiany struktury konsumpcji. „Eurostat wskazuje, że wolumen obrotów w usługach rośnie znacznie szybciej w porównaniu do towarów. Dodatkowo spada odsetek dochodów przeznaczanych na konsumpcje” - wskazał ekspert.
Ocenił, że wysokie stopy procentowe przekładają się na rosnącą skłonność do oszczędzania – badania koniunktury GUS wskazują, że rośnie odsetek ankietowanych, którzy planują zwiększyć oszczędności.
Ekspert prognozuje, że wyniki handlu poprawią się po wakacjach. „Głównym motorem będzie wzrost wartości nabywczej wynagrodzeń. Spodziewamy się wzrostu konsumpcji gospodarstw domowych w II półroczu – o kolejno 0,5 w III i 1,3 proc. w IV kwartale” - podał Druchyn. Taki obraz - jak wskazał - potwierdzają badania ufności konsumenckiej – coraz więcej osób uważa, że sytuacja gospodarcza w kraju będzie lepsza.
Ekspert Polskiego Instytutu Ekonomicznego zwrócił również uwagę na wzrost produkcji budowlano-montażowej. „Wyniki budownictwa napędza głównie budowa obiektów inżynierii lądowej - wzrost o 11,8 proc. Specjalistyczne roboty budowlane spadły o 3,4 proc.” - podał ekspert. Ocenił, że na tym tle słabiej prezentuje się kondycja rynku mieszkaniowego i nieruchomości komercyjnych, dlatego budowa budynków była niższa o 7,8 proc. w porównaniu do ubiegłego roku.
Z danych GUS wynika, że produkcja budowlano-montażowa w lipcu br. wzrosła o 1,1 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadła o 6,9 proc.
Czytaj też: ZUS wstrzymuje świadczenia! Dlaczego?
Czytaj też: Polską gospodarkę czeka ten scenariusz. Opinia eksperta
PAP/kp