Informacje

Premier Donad Tusk (P) oraz kanclerz Niemiec Olaf Scholz (L) po zakończeniu konferencji prasowej w siedzibie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie, 2 bm. Premier RP i kanclerz Niemiec przewodniczyli pierwszym od 2018 r. polsko-niemieckim konsultacjom międzyrządowym. / autor: PAP/Marcin Obara
Premier Donad Tusk (P) oraz kanclerz Niemiec Olaf Scholz (L) po zakończeniu konferencji prasowej w siedzibie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie, 2 bm. Premier RP i kanclerz Niemiec przewodniczyli pierwszym od 2018 r. polsko-niemieckim konsultacjom międzyrządowym. / autor: PAP/Marcin Obara

Niemieckie patrole w Polsce - na to zgodził się Tusk!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 3 lipca 2024, 07:28

    Aktualizacja: 3 lipca 2024, 07:28

  • Powiększ tekst

Wczorajszy szczyt Polska-Niemcy, z udziałem premiera Donalda Tuska i kanclerza Olafa Scholza zakończył się nie tylko rezygnacją przez Polskę z reparacji. Jest o wiele gorzej!

Przypomnijmy: Wbrew nadziejom i spekulacjom licznych portali, kanclerz Niemiec Olaf Scholz podczas swojej wizyty w Warszawie nie przywiózł zapowiadanych milionów w ramach reparacji wojennych. Polska, która domaga się 6 bilionów złotych za straty poniesione w wyniku II wojny światowej, otrzymała jedynie obietnicę utworzenia w Berlinie Domu Polsko-Niemieckiego upamiętniającego polskie ofiary wojny.

Jak się jednak okazuje to nie koniec szokujących umów.

Polsko-niemieckie patrole graniczne

Jak informuje dziennikarka Aleksandra Fedorska na platformie X, wśród liczących 40 stron konkluzji szczytu jest też mowa o polsko-niemieckich patrolach granicznych.

To ustalenie zaskakujące, biorąc pod uwagę niedawną sprawę „podrzucenia” Polsce przez niemiecką policję islamskich imigrantów!

Czy oznacza to usankcjonowanie kolejnych, takich „operacji” niemieckiej policji?

Czytaj więcej o podrzucaniu imigrantów:

Niemcy podrzucają nam imigrantów. To nie incydent

Polska zabezpieczy… rosyjską ropę?!

Drugie ustalenie budzi jeszcze większe wątpliwości. Otóż okazuje się, że Polska zrezygnowała z walki o rafinerie w Schwedt, w zamian zgadzając się na działanie „w ścisłej koordynacji, aby w celu utrzymania stabilnych dostaw ropy naftowej do rafinerii PCK w Schwedt i bezpiecznych dostaw do regionu”. Chodzi, rzecz jasna - o ropę z Rosji.

Schwedt mogliśmy przejąć”

Głos w sprawie zabrał były prezes PKN Orlen Daniel Obajtek, który tak odniósł się do niej na platformie X:

Z walki o wykupienie rafinerii Schwedt i dostarczania ropy z naszego ropoportu przeszliśmy w zabezpieczenie dostaw ropy z Rosji do Schwedt?

Rosyjska ropa jest tańsza, niemiecka rafineria będzie wykańczała ekonomicznie te polskie, które nie omijają sankcji.

Jeszcze chwila, a rosyjski gaz popłynie Nord Stream I i Nord Stream II.

Tylko przypomnę, że rafinerię Schwedt można było przejąć.

Jak widać rząd Donalda Tuska zgodził się nie tylko na rozwiązania korzystne dla Niemiec, ale najwyraźniej także i… dla Rosji!

X/ as/

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Wielkie zero zamiast 6 bilionów złotych. Kanclerz Niemiec w Polsce

„…a zamiast do Rzeszowa szprycha CPK będzie do Berlina”

Przechodzimy na trociny! Rząd zakaże palenia drewnem

Szok! Co czwarte kupione u nas auto to marka premium

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych