Więcej towarów wysyłamy niż sprowadzamy
Eksport towarów z Polski wzrósł w sierpniu tego roku o 12,3 proc. r/r do 15.682 mln euro, zaś import wzrósł o 7,6 proc. r/r do 15.384 mln euro - wynika z danych przedstawionych przez Narodowy Bank Polski.
Saldo obrotów towarowych było dodatnie i wyniosło 298 mln euro, w analogicznym miesiącu 2016 r. było ujemne i wynosiło -336 mln euro.
W sierpniu br. oszacowana wartość eksportu towarów wyniosła 66,9 mld zł, co oznacza wzrost w stosunku do analogicznego okresu poprzedniego roku o 6,8 mld zł, tj. o 11,4 proc. Największy wzrost eksportu zanotowano w kategoriach: żywność, samochody ciężarowe i produkty przemysłu chemicznego, głównie leki. Wartość importu towarów w sierpniu br. w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku wzrosła o 4,1 mld zł, tj. o 6,7 proc., do poziomu 65,6 mld zł. Kategorią towarów, w której odnotowano największe wzrosty po stronie importu były paliwa i surowce oraz żywność. Nadwyżka w obrotach towarowych wyniosła 1,3 mld zł. W analogicznym miesiącu 2016 r. saldo obrotów towarowych było ujemne i wyniosło 1,4 mld zł - napisał NBP w komentarzu.
Jak informuje NBP, przychody z tytułu eksportu usług wyniosły 17,5 mld zł i w porównaniu do sierpnia 2016 r. wzrosły o 1,4 mld zł, tj. o 8,6 proc. Wartość rozchodów wyniosła 12,3 mld zł i wzrosła o 0,5 mld zł, tj. o 4,1 proc. Na dodatnie saldo usług w wysokości 5,2 mld zł złożyły się dodatnie salda pozostałych usług (2,7 mld zł), usług transportowych (1,7 mld zł) oraz podróży zagranicznych (0,8 mld zł).
Jak oceniają analitycy BGK, „dane są lepsze od prognoz i ograniczają obawy pojawiające się po publikacjach z poprzednich miesięcy dotyczących pogorszenia wyniku w relacjach z zagranicą. Można oczekiwać, że cały bieżący rok zakończy się jedynie nieznacznie większym niż w ubiegłym roku deficytem na rachunku obrotów bieżących”.
W strukturze danych jako niespodziankę można określić niższy od mediany prognoz rynkowych import. Jego poziom był około 600 mln mniejszy niż zakładał konsensus serwisu Bloomberg. W efekcie zamiast oczekiwanego deficytu w wymianie towarowej pojawiła się nadwyżka w wysokości prawie 300 mln euro. Nie wykluczamy, że niższy od prognoz import może mieć związek z korektą poziomu zapasów, które bardzo szybko rosły w pierwszej połowie roku. Niemniej uważamy, że słabsza dynamika importu niż eksportu nie będzie zjawiskiem trwałym. Szybko rosnąca konsumpcja oraz oczekiwane przez nas ożywienie w inwestycjach będą utrudniać zachowanie dodatniego salda handlowego, i to pomimo bardzo dobrego wyniku eksportu. Trzeba podkreślić, że w sierpniu, podobnie jak w lipcu, jego roczna dynamika osiągnęła dwucyfrowy poziom. Eksporterzy zyskują przede wszystkim na dobrej koniunkturze na Starym Kontynencie. Nastroje, zwłaszcza w Niemczech, pozwalają zachować optymizm również w kontekście perspektyw na kolejne kwartały. Zważywszy na to, dane powinny zachęcać członków RPP do myślenia o bliższym niż koniec przyszłego roku momencie podwyżki stóp procentowych - oceniają ekonomiści BGK.
NBP poinformował także, że deficyt w obrotach bieżących sierpniu 2017 r. wyniósł 100 mln euro i był niższy w stosunku do 491 mln euro deficytu miesiąc wcześniej i wobec 783 mln euro ujemnego salda przed rokiem.
Saldo rachunku bieżącego w sierpniu 2017 r. było ujemne i wyniosło 0,4 mld zł. Na jego wartość złożyły się ujemne saldo dochodów pierwotnych (7,1 mld zł) oraz dodatnie salda obrotów towarowych (1,3 mld zł), usług (5,2 mld zł) oraz saldo dochodów wtórnych (0,2 mld zł). W analogicznym miesiącu 2016 r. saldo rachunku bieżącego było również ujemne i wyniosło 3,4 mld zł. Łączne saldo rachunku bieżącego i kapitałowego w analizowanym miesiącu było dodatnie i wyniosło 0,3 mld zł – napisał w komentarzu NBP.
Saldo obrotów towarowych było dodatnie i wyniosło 298 mln euro wobec 241 mln euro deficytu miesiąc wcześniej, w analogicznym miesiącu 2016 r. wyniosło -336 mln euro.
Na podst. ISBnews