III kwartał będzie mocny, bardzo mocny w gospodarce
Wicepremier Mateusz Morawiecki powiedział w radiu RMF FM, że „jest dzisiaj duża szansa”, żeby wzrost PKB w bieżącym roku wyniósł ono powyżej 4 procent.
Wszystko wskazuje na to, że trzeci kwartał będzie naprawdę mocny, bardzo mocny. Inwestycje mocno ruszyły w trzecim kwartale, również inwestycje mniejszych i średnich firm. Myślę, że wzrosną może nawet o 6 proc. kwartał do kwartału w trzecim kwartale, a powyżej 7 proc. w czwartym kwartale - mówił.
Według wicepremiera deficyt budżetowy pod koniec może wynieść „nawet poniżej trzydziestu miliardów złotych”
Morawiecki odniósł się również do kwestii zniesienia limitu wpłat na ZUS. W poniedziałek rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, która przewiduje zniesienie limitu, powyżej którego nie płaci się składek na ubezpieczenie emerytalno-rentowe. Według obecnie obowiązujących przepisów składkę płaci się od wynagrodzenia nieprzekraczającego 30-krotności przeciętnej płacy w gospodarce (ok. 10 tys. zł brutto miesięcznie i 120 tys. zł rocznie).
Jak zauważył dziennikarz, do tej pory „ci, którzy zarabiali dużo, w połowie roku przestawali płacić”.
Rzecz dotyczy 1,1 proc. dorosłej populacji Polaków. I powodowała, że mieliśmy, czy mamy do tej pory, jeden z najbardziej regresywnych systemów podatkowych świata, więc ta decyzja pani minister pracy Elżbiety Rafalskiej moim zdaniem jest zrozumiała - ocenił wicepremier.
Podkreślił, że nie chce, by „bogaci płacili mniej, niż biedniejsi”. Wicepremier powtórzył, że głównym celem projektu nie jest cel fiskalny.
Wicepremier poinformował w sobotę w radiu RMF FM, że wielokrotnie rozmawiał z przewodniczącym NSZZ „Solidarność” Piotrem Dudą na temat handlu w niedziele.
Dla mnie problem niedziel jest problemem niepierwszorzędnym z punktu widzenia gospodarki - podkreślił.
Dodał jednak, że byłby w stanie zaakceptować zakaz handlu nawet w cztery niedziele.
Jeśli wola społeczna jest taka, ja jako pierwszy powiedziałem, że dla mnie cztery niedziele są również dopuszczalne. Tak funkcjonują takie państwa jak Niemcy czy Francja, więc dlaczego nie? – zauważył wicepremier.
Morawiecki podkreślił, że istotne jest to, żeby gospodarka rozwijała się szybko, a do tego potrzebne są: kapitał, praca, technologia oraz „kombinacja między tymi trzema czynnikami”.
Nam brakuje wykwalifikowanych pracowników wielu branżach - zaznaczył.
PAP, MS