Informacje

autor: fot. PAP
autor: fot. PAP

Horała odświeża pamięć byłego ministra

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 6 czerwca 2019, 14:58

  • Powiększ tekst

Przewodniczący komisji ds. VAT Marcin Horała udostępnił w czwartek na Twitterze korespondencję dotyczącą m.in. VAT na elektronikę. Horała powiedział, że b. wiceminister finansów Maciej Grabowski wiedział o problemach z VAT na elektronikę, mimo to wykreślił ją z ustawy uszczelniającej VAT.

Przewodniczący komisji ds. VAT Marcin Horała udostępnił na Twitterze korespondencję dotyczącą VAT-u od elektroniki. Horała powiedział, że b. wiceminister finansów Maciej Grabowski, który w czwartek był przesłuchiwany przez komisję, wiedział o problemach z podatkiem VAT od elektroniki, gdy podejmował w 2013 r. decyzję o wyłączeniu jej z nowelizacji ustawy uszczelniającej pobór VAT.

Minister Grabowski dostał od dyrektora departamentu VAT-u (w MF) Tomasza Tratkiewicza projekt, gdzie elektronika była jednym z tych towarów, które były objęte uszczelnieniem m.in. skróceniem czasu rozliczeń i podjął decyzję, żeby to (elektronikę) skreślić. Twierdzi, że nie miał sygnałów z kontroli skarbowej, ale to dyrektor Tratkiewicz miał te sygnały i to sprawdzał, więc (Grabowski) uznał, że jego dyrektor departamentu VAT-u (…) z bliżej nieznanych przyczyn tę elektronikę wpisał, tymczasem powód jak najbardziej był” - powiedział Marcin Horała.

To jest jego odręczna adnotacja: +akceptuję bez elektroniki+, czyli wyłączył elektronikę z nowelizacji uszczelniającej pobór podatku VAT w różnych grupach towarowych”.

Horała ocenił, że Grabowski naraził Skarb Państwa na duże straty, które można było liczyć „na jakieś 2 mld zł rocznie na samej elektronice”.

W 2013 r. fikcyjny handel zagraniczny elektroniką z Polski - telefonów komórkowych - wzrósł kilkaset procent; przywóz nie wzrósł i produkcja nie wzrosła. Można powiedzieć, że telefony w Polsce +magicznie+ się rozmnożyły. Twierdzi, że tak uczynił, ponieważ nie miał sygnałów o tym, że są takie problemy, natomiast dokumenty temu przeczą. Nawet taka prosta statystyka temu przeczyła, bo wystarczyłoby zasięgnąć z systemu ewidencji celnej kwoty zgłaszane wywozów i eksportu i porównać to z przywozami i importem. W 2013 r. już ta sprawa była oczywista” - ocenił Horała.

Horała udostępnił w czwartek po południu na Twitterze skan maila z 20 lutego 2013 r. od pracowników kontroli skarbowej do dyrektora departamentu VAT Tomasza Tratkiewicza zawierający m.in. propozycję objęcia działaniami uszczelniającymi pobór VAT także elektronikę. Poza tym udostępnił dokument z 22 lutego 2013 r. wysłany przez Tratkiewicza do Grabowskiego z prośba o jego opinię ws. nowelizacji dotyczącej uszczelnienia VAT, gdzie figurowała m.in. elektronika.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych