Pozytywne zaskoczenie, jak za starych dobrych czasów
Podczas nieobecności graczy z londyńskiego City i zza Oceanu, gracze na GPW urządzili sobie w dniu wczorajszym prawdziwy festiwal zakupów. W pierwszej godzinie, kiedy indeksy zyskiwały ok. 1%, popyt jedynie zaznaczył swoją obecność. Do zdecydowanego przyśpieszenia dynamiki aprecjacji doszło natomiast po godzinie 14ej, a fixing na zamknięcie stanowił przypieczętowanie trzeciej zwycięskiej sesji dla byków. Mankamentem zwyżki był jedynie wolumen obrotów. W tej sytuacji trwałość technicznych sygnałów musi zostać zweryfikowana w trakcie kolejnych sesji.
Wszystkie spółki z WIG20 w górę
Dość optymistycznie przedstawiała się tablica wyników blue chips po piątkowej sesji, o czym pisaliśmy wczoraj. Zestawienie stóp zwrotu największych spółek z dnia wczorajszego wygląda natomiast wyśmienicie. Uwagę zwraca miarowy wzrost dużych banków, sektora paliwowego, a także słabszego ostatnio kursu KGHM. Do wzrostowych liderów dołączyły również spółki energetyczne i pojedynczy przedstawiciele sektora telekomunikacyjnego (TPSA) i deweloperskiego (GTC). Z technicznego punktu widzenia trudno na tą chwilę przyczepić się pozytywnemu sygnałowi wygenerowanemu na indeksie WIG20. Wzrost notowań barometru koniunktury wśród blue chips powyżej poziomu 2.400 pkt., już wcześniej intepretowany była, jako wybicie w górę z formacji odwróconej RGR. W tym scenariuszu, jako pierwsze kolejne ważne wyzwanie jawią się okolice poziomu 2.500 pkt. Natomiast realizacja wspomnianej formacji, mogłaby nastąpić w rejonie 2.550 pkt.
Napływ środków do krajowych funduszy
W obliczu spadających stóp procentowych i niewielkiej atrakcyjności bezpiecznych instrumentów finansowych jako lokaty kapitału, dość dobry okres przeżywają obecnie krajowe fundusze lokujące środki w akcje. Fakt ten dobrze zobrazowuje zachowanie indeksu mWIG40, który od dłuższego czasu legitymuje się relatywną siłą. Wczoraj indeks grupujący średnie spółki został wyniesiony do nowego maksimum na poziomie 2.828 pkt. Najbliższy opór to strefa 2.850-2.870 pkt. Lokalny kapitał od początku roku ma natomiast trudności z utrzymaniem w dobrej kondycji spółek największej kapitalizacji. Również podczas wzrostowych sesji, takich jak wczorajsza, rażą niskie obroty. Tym samym generowane sygnały z AT mają mniejszą wartość i wymagają potwierdzenia w niedalekiej przyszłości.
Widmo werdyktu w sprawie OFE, odroczone w czasie
Wczoraj krajowemu rynkowi akcji sprzyjało zachowanie indeksu niemieckiej giełdy. DAX przez cały dzień utrzymywał tendencje wzrostową, w ramach odreagowania spadków z drugiej połowy ubiegłego tygodnia. Natomiast z krajowego podwórka, informacją dnia z pewnością były doniesienia, iż kolejny raz przesunięty w czasie został termin przeglądu systemu emerytalnego. Obecnie mówi się o końcu czerwca. Fakt ten pozostawia stronie popytowej na GPW, większe pole manewru i możliwość choćby częściowego wykorzystania bardzo dobrego zachowania się rynków bazowych.