"Zapłacimy 15 tysięcy od osoby". Beneficjentem będą Niemcy
Wprowadzenie dyrektywy budynkowej będzie kosztować „15 tysięcy na rok od osoby” – powiedział w środę na antenie TV Republika europoseł Daniel Obajtek. Państwa, do których popłyną pieniądze z nowej dyrektywy, to głównie Niemcy i Chiny - podaje portal Money.
Polska musi wdrożyć dyrektywę UE dot. budynków, wymagającą remontów dla energooszczędności. Celem ma być zerowa emisyjność budynków w ciągu 25 lat, w ramach osiągnięcia neutralności klimatycznej UE do 2050 roku
Daniel Obajtek, który z powodzeniem startował z listy PiS do europarlamentu, uważa, że
Dyrektywa jest bardzo niebezpieczna” i wskazuje, że w wielu domach oraz blokach przeprowadzanie takich remontów nie ma sensu.
Daniel Obajtek w programie dodatkowo ujawnił fałsz i propagandę nowej dyrektywy.
Ile zapłacimy?
Europoseł podkreśla, że za zmiany, które nam proponuje Unia Europejska, na czele której stoją obecnie Niemcy i Francja, będziemy musieli sami zapłacić.
W momencie, kiedy będzie to wprowadzone, łącznie z Zielonym Ładem, to 15 tys. na rok od osoby.
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Polacy nie będą mieli czym palić już tej zimy
Pieniędzy nie ma i nie będzie. Budżetówka bez podwyżek
UOKiK: 94 proc. pomp ciepła nie spełnia wymagań!
Polska na systemie ETS straci 100 mld zł!
Na podstawie money, jb